3 sposoby radzenia sobie z ograniczeniami fotografii kościelnej na weselu

18 września 2019 r.
Denis Gostev z Nowego Jorku jest fotografem ślubnym dla kościoła św. Franciszka Ksawerego

Zdjęcie zrobione przez: Denis Gostev, Nowy Jork, Stany Zjednoczone

Można argumentować, że ze wszystkich zdjęć w dniu ślubu te zrobione podczas ceremonii są najbardziej wymowne – po to tam jesteś, prawda? To ironiczne, że fotoreporterzy ślubni mają zwykle najwięcej problemów z fotografowaniem swoich najlepszych prac w kościołach, w których odbywają się te właśnie ceremonie. Często ważne momenty rozgrywają się przed obiektywami aparatów, które są zbyt daleko, ustawione pod dziwnymi kątami, a fotografowie są zmuszeni działać w nieoptymalnych warunkach.

Podczas gdy niewielu fotoreporterów ślubnych poleciłoby wybór kościoła wyłącznie na podstawie tego, jak wypadną zdjęcia, jest kilka ważnych kwestii do rozważenia przed wielkim dniem — to znaczy, jeśli uchwycenie momentów ceremonii kościelnej jest priorytetem.

1. ZROZUMIEĆ OGRANICZENIA

Restrykcje kościelne dotyczące fotografii mogą się znacznie różnić i chociaż fotoreporterzy ślubni przytaczają różne ograniczenia, które doprowadzają ich do szczególnego szaleństwa, wielu wydaje się nie zgadzać jedna rzecz: chcą wiedzieć z góry, jakie są ograniczenia, więc nie ma niespodzianek na dzień ślubu. Zawsze najlepiej jest, jeśli panna młoda i pan młody nie muszą nadrabiać zaległości, dostosowując swoje potrzeby fotograficzne, aby dopasować się do często źle rozumianych — a czasem nawet arbitralnych — ograniczeń.

Federica Ariemma z Neapolu jest fotografem ślubnym dla Lettere

Zdjęcie zrobione przez: Federica Ariemma, Neapol, Włochy

Niektórzy z naszych członków WPJA zauważyli, że zdarzały się sytuacje, w których w ogóle nie pozwolono im fotografować ceremonii. Jednak nie są to informacje, które należy odkryć dopiero w dniu ślubu — raczej Twój fotograf ślubny musi znać ograniczenia z wyprzedzeniem, aby mógł opracować plan.

Zdjęcie zrobione przez: Leonard Walpot, Utrecht, Holandia

Niektórzy fotoreporterzy ślubni starają się być bardzo szczerzy ze swoimi klientami na temat tego, co mogą osiągnąć, biorąc pod uwagę surowe ograniczenia. Uważają, że ich klienci powinni dokładnie wiedzieć, w jaki sposób ograniczenia wpłyną na zdjęcia. Na przykład, jeśli kościół pozwoli fotografowi robić zdjęcia tylko zza ostatniego rzędu ludzi, to para młoda nie powinna spodziewać się rozrzutu ujęć ukazujących ich mimikę podczas ślubów. Zawsze będzie jakaś reperkusja.

Paulo Castro z , jest fotografem ślubnym dla Vila de Lordelo - Guimarães, Portugalia

Zdjęcie zrobione przez: Paulo Castro, Portugalia

Kościoły często narzucają zasady dotyczące tego, gdzie fotograf może stać podczas ceremonii. Niektóre kościoły nie wpuszczają fotografów na ołtarz. Inni upierają się, że mogą stać tylko za ostatnim rzędem ludzi lub strzelać tylko z balkonu. Członkowie WPJA zauważyli, że jedną z najczęstszych próśb, jakie otrzymują, jest wybranie jednego miejsca do stania i pozostania tam przez cały czas trwania ceremonii. Jest to trudne ograniczenie i chociaż twój fotoreporter ślubny może nadal wykonywać tę pracę i robić piękne, ciasne ujęcia z dowolnego miejsca, para nie powinna spodziewać się wielu różnych kątów z tego typu ograniczeniami.

Donatella Barbera z Florencji jest fotografem ślubnym we Florencji

Zdjęcie zrobione przez: Donatella Barbera, Firenze, Włochy

Nasi członkowie powiedzieli, że ważne jest, aby para zrozumiała z wyprzedzeniem, co jest, a co nie jest możliwe. Dobrym pomysłem jest, aby panna młoda i pan młody przedyskutowali ograniczenia z fotografem z dużym wyprzedzeniem, aby sprawdzić, czy czują się komfortowo pracując w ramach tych ograniczeń.

Zdjęcie zrobione przez: Catherine Hill, Wyspy Normandzkie, Wielka Brytania

2. W JAKI SPOSÓB MOŻESZ UZYSKAĆ ​​TEN CZAS NA TWARZ?

Członkowie WPJA zauważyli, że jednym z ich ulubionych momentów do uchwycenia jest moment, w którym panna młoda i pan młody stoją naprzeciw siebie podczas ceremonii, mówiąc, że ten moment jest szczególnie cichy i intymny, ujawniając wspólne emocje między parą. Oczywiście wspomnieli też, że zawsze są rozczarowani, gdy nie są w stanie znaleźć się w pozycji, która pozwala im uchwycić ten konkretny moment. Nasi członkowie powiedzieli również, że podczas każdego ślubu istnieje wiele różnych ekspresji, kiedy państwo młodzi spoglądają na siebie lub śmieją się, co niestety nie jest widoczne dla fotografa, zwłaszcza gdy para stoi przy ołtarzu twarzą do urzędnika.

Zdjęcie zrobione przez: Daniele Borghello, Padwa, Włochy

Nasi fotoreporterzy ślubni mają tę samą radę: porozmawiaj z urzędnikiem ślubnym. Zwykle mają moc naginania zasad. Czasami ograniczenia są nieaktualne, czasami nie są egzekwowane lub urzędnik jest skłonny je przeoczyć, jeśli przedstawisz mocne argumenty. Wiele razy sprawa zależy całkowicie od nastroju osoby podejmującej tego dnia decyzje.

Daniel Monteiro z , jest fotografem ślubnym dla Amares - Santa Maria do Bouro

Zdjęcie zrobione przez: Daniel Monteiro, Portugalia

Duchowny lub sędzia, który będzie służył jako urzędnik weselny lub urzędnik, musi zrozumieć, że fotoreporter ślubny nie pojawi się i nie spowoduje poważnych zakłóceń. Być może ta osoba miała w przeszłości złe doświadczenia z natrętnymi, nierozważnymi fotografami ślubnymi. Twoim zadaniem jest poinformowanie ich, że fotoreporter ślubny będzie szanował ceremonię. W razie potrzeby nasi członkowie zalecają poinformowanie urzędnika, że ​​fotograf nie będzie używał lampy błyskowej, jeśli zostanie o to poproszony. Fotoreporterzy ślubni z definicji są po to, aby uchwycić to, co dzieje się tak niepozornie, jak to tylko możliwe — prawie niewidocznie.

Paul Rogers z Hertfordshire jest fotografem ślubnym w St Mary le Strand w Londynie

Zdjęcie zrobione przez: Paul Rogers, Hertfordshire, Wielka Brytania

3. ISTOTNA NIESPRAWIEDLIWOŚĆ

Kolejna kwestia do poruszenia: ograniczenia są zwykle nakładane tylko na fotografa, a nie na gości, którzy wszyscy chcąc nie chcąc pstrykają (i błyskają!) swoimi aparatami i telefonami. Może to być bardzo frustrujące, biorąc pod uwagę, że fotoreporterzy ślubni często dokładają wszelkich starań, aby zachować dyskrecję i unikają używania lampy błyskowej, gdy zostaną o to poproszeni.

Jeśli wyjaśnienia pacjenta do niczego nie prowadzą, ostatnią deską ratunku jest zaangażowanie pary w proces negocjacji. Kiedy panna młoda nalega, aby fotograf uzyskał dostęp lub pozwolenie, zwykle działa to lepiej.

Eric Corbacho z São Paulo jest fotografem ślubnym w São Paulo

Zdjęcie zrobione przez: Eric Corbacho, São Paulo, Brazylia

To, czego większość fotoreporterów ślubnych nie zrobi, to złamanie zasad. Nasi wielokrotnie nagradzani członkowie zgadzają się, mówiąc, że każdy kościół ma swoje zasady, których większość fotografów ślubnych nie chce łamać dla nowożeńców. Ważne jest dla nich zachowanie profesjonalizmu, a przede wszystkim ceremonia jest wydarzeniem sakralnym, a nie przedstawieniem teatralnym. Tak więc większość fotoreporterów ślubnych przeniesie się tam, gdzie im wolno, zachowując dyskrecję i nie łamiąc zasad. 

Henri Deroche z , jest fotografem ślubnym w Orleanie

Zdjęcie zrobione przez: Henri Deroche, Francja

Inni fotoreporterzy ślubni mogą nie być tak potulni. Jako osoby zatrudnione do faktycznego dokumentowania ceremonii, czują, że jeśli zasady zostaną nałożone tylko na nich, a ogólny komunikat „Zakaz fotografowania” lub „Zakaz fotografowania z lampą błyskową” nie zostanie przekazany wszystkim gościom obecnym na weselu, to są wolni śledzić, co robią goście. Jeśli goście fotografują z lampą błyskową, w razie potrzeby również jej użyją, niezależnie od nakazów i zakazów, które zostały wcześniej nakazane.

Zdjęcie zrobione przez: Lyndsey Goddard, Zjednoczone Królestwo

W kościołach, w których w ogóle nie zezwala się na fotografowanie, jedną z opcji, które zwykle oferują, jest odtworzenie ważnych momentów ze ślubu po tym, jak ceremonia już się odbyła. Jednak nikt nigdy nie chce tego robić. Jest to sprzeczne z samą ideą fotoreportażu ślubnego.

Christophe Pasteur z , jest fotografem ślubnym LE CHATELET EN BRIE

Zdjęcie zrobione przez: Christophe Pasteur, Francja

Ostatecznie nasi członkowie twierdzą, że najważniejsze jest to, aby nowożeńcy czuli więź ze swoim kościołem — aby postrzegali go jako wygodne środowisko, do którego są przywiązani. Pod koniec dnia własne pragnienia fotoreportera ślubnego są na drugim miejscu przed preferowanym kościołem pary. Niezależnie od tego, co im wolno lub czego nie wolno im robić, Twój fotograf sprawi, że to zadziała, dlatego otwarta komunikacja pary z nimi jest tak ważna, aby uniknąć zaskoczenia i nieprzygotowania w dniu ślubu.

Karen Flower z Surrey jest fotografem ślubnym w kościele św. Andrzeja

Zdjęcie zrobione przez: Karen Flower, Surrey, Wielka Brytania