Jerome Pollos Autoportret, fotograf ślubów i elope z WPJA
2500 + (USD)

Jerome Pollos

Fotoreporter Marynarki Wojennej | Fotograf Coeur d'Alene, portrety i wesela

1
9
7
6
2

FOTOGRAF ZATWIERDZA WAŻNE CHWILE W ŻYCIU

Udało mi się zostać fotoreporterem w marynarce wojennej, ale nigdy nie interesowałem się fotografią. Wszystko się dla mnie zmieniło, gdy zapłakana mama rozłożyła starą gazetę i powiedziała, że ​​chce dostać lepszy egzemplarz. Powód prośby? Jej 10-letni syn niedawno zmarł po długiej walce z białaczką, a zdjęcie na pierwszej stronie gazety przedstawiało go, łysego po chemii, z ptakiem na głowie i uśmiechem, który topił serce. To było ostatnie zdjęcie, na którym się uśmiechał… wyglądał beztrosko jak każdy inny młody chłopak. Chcieli, aby nowy egzemplarz oprawiono w ramkę i umieszczono w sypialni jego młodszego brata, aby zawsze pamiętał, jak jego starszy brat był szczęśliwy i uśmiechał się do niego z góry. Tym, co zmieniło moje życie pod wpływem tego doświadczenia, był mój wizerunek. Zdjęcie z mojego pierwszego zadania w gazecie. Pamiętam, że to wziąłem i czułem, że całe to zadanie odbiera mi marzenie o byciu DJ-em. Kiedy to się wydarzyło, przez myśl przeszły mi dwie rzeczy: Odnalazłem powołanie mojego życia. Siła fotografii i ten namacalny element są prawdziwe i znaczące. To dokumentacja wizualna stanowi dowód, że tu byliśmy. Doświadczamy życia, kochamy, otrzymujemy miłość, dokonujemy wielkich wyczynów, wytrwamy i jesteśmy częścią historii w naszej rodzinie i społeczności. Po tym doświadczeniu zanurzyłem się w fotoreportażu. Studiowałem, pracowałem jako asystent, ciężko pracowałem, opowiadając historie ludzi, którym miałem szczęście przyjrzeć się ich życiu od środka. Doświadczenie w fotoreportażu, jakie zdobyłem podczas wszystkich moich zleceń, skupiłem na opowiadaniu historii o ludziach, których zdjęcia nie chciałyby być wyróżnione w gazecie lub czasopiśmie. Dlatego robię to, co robię. Dlatego też w moim domu na każdej ścianie wiszą obrazy, które podkreślają, kim były moje córki, kiedy dorastały i kim są teraz. Chcę zawsze pamiętać wyjazd z żoną z okazji 20. rocznicy ślubu i widzieć siebie i moje dziewczyny zachowujące się razem głupio. Te chwile są ulotne, a wspomnienia szybko blakną, a obrazy nie przypominają nam. Poprzez portrety i wesela, dużą część swojego życia poświęciłem opowiadaniu historii za pomocą moich obrazów. I traktuję tę odpowiedzialność bardzo poważnie. Ponieważ chcę, żebyście mieli ten namacalny element, który opowie waszą historię waszym dzieciom, wnukom i ich dzieciom. Chcę, żeby członek rodziny za kilkadziesiąt lat przeszedł korytarzem, wskazał zdjęcie i zapytał o uchwycony w czasie moment.

Nagrody 23 za dokumentalną fotografię ślubną

2 Diamentowe nagrody za portrety zaręczynowe