2000 + (EUR)

Salvo Moroni

Fotograf ślubny na Sycylii w Katanii | Obrazy nagradzane na arenie międzynarodowej

5
20
18
23
4
3
2
2

Fotograf ślubny z artystycznym wyczuciem do uchwycenia poetyckich chwil

Od zawsze aktywnie zaangażowany w różne formy sztuki (muzyka, pisarstwo, rzeźba…) Salvo zaczyna jako malarz, rozwijając od najmłodszych lat wielką pasję do fotografii. Zainspirowany i pod wpływem wielkich artystów, takich jak między innymi Cartier-Bresson, Magnum Photos, malarze Kandinsky i Klee, Salvo tworzy swój własny, dynamiczny i sugestywny styl. Z ponad 15-letnim doświadczeniem w profesjonalnej fotografii ślubnej, podchodzi do każdego ślubu ze świeżą, twórczą energią i całkowitym zaangażowaniem, zapewniając parom zdjęcia, które trwają przez cały czas. Mieszkający na pięknej wyspie Sycylii Salvo jest żonaty i ma dwoje dzieci. Fotografuje śluby zarówno dla par włoskich, jak i międzynarodowych, które cenią go za styl i człowieczeństwo. Oprócz tego, że jest fotografem ślubnym, Salvo zajmuje się również fotografią artystyczną do publikacji, wystaw i badań osobistych.

4 Reflektor WPJA

Nagrody 66 za dokumentalną fotografię ślubną

Nagrody 2 z Gildii Artystów Ślubnych Fotoreporterów

Tytuły fotografów ślubnych 6 TOP

WPJA z dumą uznaje Salvo Moroniego za NAJLEPSZEGO Międzynarodowego Fotografa Ślubnego. Członkowie posiadający najwięcej punktów konkursowych na koniec każdego roku są uznawani za NAJLEPSZYCH Fotografów Ślubnych lub, w niektórych przypadkach, POY - Fotografa Roku.

Zdjęcia 2 "At Work"

Poniższe zdjęcia przedstawiają Salvo Moroniego przy pracy.

Listy klientów 3

Poniższe listy pochodzą od klientów Salvo Moroni.

Żonaty: 10 roku temu

Michała i Dawida

Witaj Salvo, jak się masz? My dobrze; między świętami wielkanocnymi a różnymi mostami album naszego ślubu przebył już ponad 2000 km w górę iw dół Włoch. Przyjaciele i krewni przeżyli z nami ten wyjątkowy dzień, który udało Ci się uchwycić uważnym okiem. A dla nas przeglądanie tego albumu za każdym razem jest emocją. Nie trzeba dodawać, że jednym z najpopularniejszych zdjęć było to z panią, która "sibafa" granitę w Bam Bar w Taorminie... ;-) Zorganizowanie wesela na odległość nie było dla nas łatwe. Długo szukaliśmy, zanim znaleźliśmy kogoś, kto mógłby zinterpretować i opowiedzieć nasz wyjątkowy dzień. W końcu dotarliśmy do Wedding Photojournalist Association strona internetowa ... i znaleźliśmy Cię! Od pierwszego spotkania dokładnie zrozumiałeś, czego szukaliśmy i dlatego nie możemy nie powiedzieć Ci nieskończenie dziękuję! Ciepły uścisk i życzę powodzenia w pracy, Michela i Davide

Żonaty: 10 roku temu

Chiara i Gianluca

Cześć Salvo, jak się masz? Chciałem podziękować za prezent, który nam dałeś, zdjęcia są wspaniałe, a efekt, jaki wywierają na tych, którzy je oglądają, jest spektakularny. Są tacy, którzy się wzruszyli, ktoś dostał gęsiej skórki... krótko mówiąc, strzał w dziesiątkę! Opowiedzenie dobrej historii to wyzwanie. Jeśli więc jest to historia miłosna i trzeba ją opowiedzieć za pomocą obrazów, wyzwanie staje się interesujące i ważne. Podejmij to wyzwanie z elegancją, prywatnością i profesjonalizmem. Dzięki swoim zdjęciom z niecierpliwością czekasz na przybycie panny młodej, wzruszasz się, gdy spotykasz spojrzenie szczęśliwej matki, śmiejesz się z entuzjazmem, smakujesz rozkosze stołu, uśmiechasz się delikatnie, gdy para patrzy na nawzajem kochankowie. Każde zdjęcie jest niespodzianką, która sprawia, że ​​z ciekawością odkrywasz następne. To cud w czystej postaci. A kiedy dojdziesz do ostatniego zdjęcia, jesteś usatysfakcjonowany na koniec cudownego dnia. Opowiedzenie pięknej historii miłosnej to wyzwanie, przed którym stajesz, tworząc intymne arcydzieło dla swoich małżonków. Możemy tylko jeszcze raz podziękować, serdecznie i z całego serca. Do zobaczenia wkrótce. Chiara i Gianluca.

Żonaty: 10 roku temu

Valentina i Giuseppe

Drogi Salvo… Naprawdę chcę ci podziękować… jeszcze raz za ogromny dar, który nam dałeś… lekkie płomienie… utrwalone na papierze… To jest… Jednak bardzo niewielu potrafi uchwycić uczucie, napięcie, wzruszenie, takie jak Ty... dające Ci je na zawsze.... Mieliśmy wielkie szczęście, że Cię poznaliśmy! ... ... W wirze niepokojów i zmartwień, które poprzedzają małżeństwo... obawa, że ​​nie znajdziemy kogoś, kto najpełniej zinterpretuje nasze pragnienia... kto nie zbanalizuje tak ważnej chwili, standaryzując jej jak wielu lub prawie wszyscy fotografowie, dla których sztuka jest po prostu pracą… Odkryliśmy cię przypadkiem… porażeni prądem przez jedno z twoich zdjęć na wystawie przed twoim studiem… w upalny majowy dzień… zostawiając nas zachwyconych „sycylijskim " który przekazywał ten obraz..... Nie mieliśmy wątpliwości...o to właśnie nam chodziło na wesele! ... byłeś naprawdę !! I tak, poznając Cię, odkryliśmy, oprócz Twoich umiejętności, życzliwego, wrażliwego i niesamowicie profesjonalnego człowieka! A może...byliśmy bardziej ZADOWOLENI niż Wasza praca....Punktualność i rzetelność, a także całkowite oddanie w perfekcyjnym zaspokajaniu naszych potrzeb to teraz cechy rzadkie....Co znaleźliśmy u Was! Nasz album jest zawsze z nami ... ciągła przyjemność dla oczu i duszy ... duma z tego, że dzięki Twoim pięknym zdjęciom upiększyliśmy nasz dzień ... Jeszcze raz dziękujemy za wszystko! Z miłością Valentina i Giuseppe