Fotograf X roku świata 2006

Carlo Carletti, Włochy

WPJA z dumą honoruje Włoski fotograf ślubny Carlo Carletti jako Fotograf Roku 2006. Carletti jest pierwszym, który dwukrotnie zdobył tytuł, zdobywając go ponownie w 2009 roku (WPJA Fotograf ślubny roku '09).

Kariera Carlettiego jako fotoreportera rozpoczęła się w 1987 roku, kiedy rozpoczął współpracę z niezależnymi czasopismami i gazetami w Toskanii we Włoszech. Siedem lat później zasiadał w Miejskiej Radzie Kultury w Instytucie S. Regina di Siena, a później w Terra di Francigena, docierając do najbardziej prestiżowych ośrodków regionu. W 1997 roku Angelo Governi dołączył do Carletti, aby założyć Studio Sztuki Fotograficznej Arte Fotografica. To zapoczątkowało jego formalne przejście do profesjonalnego fotoreportażu ślubnego.

Carletti jest autorem i opublikował cztery szanowane książki fotograficzne: La Luce Chiusa („Zamknięte światło”), Terra Agra („Sour Land”), Vicini Paesaggi („Close Landscapes”) i Maremma. Jest jednym z czterech międzynarodowych fotografów ślubnych wybranych przez Kult, europejski magazyn o sztuce, do wydania ślubnego, co zaowocowało dziesięciostronicową publikacją na temat jego prac.

Oprócz licznych nagród WPJA, Carletti został ostatnio uhonorowany jednym z fotografii ślubnych/portretowych roku magazynu PHOTO. Carletti ma charakterystyczny styl, uwieczniając intymne chwile obiektywem szerokokątnym z bliskiej odległości od fotografowanych osób. Uważa, że ​​pozwala to uniknąć oderwanej perspektywy teleobiektywu.

Czerpiąc z dziennikarskich korzeni, najbardziej interesuje go uchwycenie narracji w każdym wydarzeniu. W związku z tym wierzy, że z każdego ślubu mogą powstać wspaniałe zdjęcia, ponieważ każdy ma swoją własną historię do opowiedzenia. Aby uzyskać wspaniałe rezultaty, Carletti fotografuje z myślą o konkretnym celu: aby każde zdjęcie było estetyczne i ponadczasowe. Każdy, kto ogląda jego zdjęcia, może odnaleźć tę historię, poczuć to uczucie lub przeżyć tę chwilę ponownie.

Zapytany, co sprawia, że ​​ślubny obraz jest wspaniały, Carletti powiedział, że bierze się to z „nieprzewidywalności sytuacji lub emocji” lub gdy dzieje się coś, co przerywa proste i przewidywalne rytuały. Przechodząc przez każdą narrację, zauważasz silne poczucie miejsca. Nie lubiąc portretów dla nich samych, Carletti obejmuje całe wydarzenie – architekturę, panoramę, otaczających gości – nie tracąc z oczu tej intymności. „Środowisko, atmosfera, a co za tym idzie architektura są dla mnie niezwykle ważne. Zapewnia to narrację dla historii. Zależy mi na tym, aby każda para znalazła poczucie siebie w stosunku do otaczającej ich przestrzeni – wyjaśnia. „Nie zaprzeczam zatem, że często proszę ich, aby swobodnie poruszali się w pobliżu lub w stosunku do sugestywnej architektury, aby uzyskać silny efekt sceniczny”. Carletti wyróżnia się także mocnymi kadrami poziomymi i efektownym wykorzystaniem czarno-białego filmu. Tworzy to bogate, żywe i niezwykle dramatyczne obrazy, rejestrując naturalne oświetlenie wraz ze szczegółami zarówno pierwszego planu, jak i tła. Dlaczego robi 95 procent swoich zdjęć poziomo? „Nasze oczy są ustawione poziomo. Piszemy i czytamy poziomo. Kino i telewizja mają poziome ekrany”. Dla Carlettiego jest to najbardziej naturalny kąt do uchwycenia.

Dlaczego woli czerń i biel od koloru? Już dawno przestał kwestionować swój pociąg do fotografii czarno-białej. Wyjaśnia, że ​​jest to po prostu artystyczna preferencja, doskonale nadająca się do oddania głębokich emocji w danym momencie. Ulubieni klienci Carletti zapominają, że stoją przed kamerą i po prostu żyją chwilą.

Ma nadzieję, że ci, którzy zastanawiają się nad jego fotografią w dniu ślubu, wybiorą go w oparciu o jego pasję i determinację w fotografowaniu narracji i autentycznych emocji, w przeciwieństwie do gotowego repertuaru pozowanych uroczystych zdjęć. W tym celu jego klienci są zawsze zachwyceni efektem końcowym, mając zdjęcia, które pozwalają im przeżywać cenne chwile w kółko.

Lisa Evenson / Dla Wedding Photojournalist Association