Emerald Bay South Lake Tahoe Boat Rides, Kalifornia Zdjęcie ucieczki — kapitan Steve odprawia ceremonię ślubną na dziobie swojej łodzi

Para świętowała swój mały ślub w stylu marynistycznym na dziobie łodzi w Parku Stanowym, z udziałem kapitana łodzi
Lokalizacja obrazu: 
Przejażdżki łodzią po jeziorze Tahoe, South Lake Tahoe w Kalifornii

Kapitan Steve odprawia ceremonię ślubną na dziobie swojej łodzi z widokiem Zamek Vikingsholm w Parku Stanowym Emerald Bay. Zamek Vikingsholm został zbudowany w ciągu 5 miesięcy w 1929 roku dla pani Lory Knight i wzorowany na architekturze skandynawskiej.

Dla Julieanne i Marka łodzie zawsze były centralnym elementem ich związku. Mark oświadczył się na Queen Mary a następnie planowali wziąć na nim ślub. Na długo przed COVID, ich ślub otrzymał kilka ciosów: Queen Mary zmieniła właściciela i została sprzedana, zmieniając datę pierwszego ślubu i plany. Następnie COVID ponownie je zmienił. Julieanne powiedziała: „Byliśmy zmęczeni odwołaniem naszego ślubu, więc zdecydowaliśmy się na intymną wycieczkę do Tahoe, tylko we dwoje, aby zawiązać węzeł. To było niesamowite." Ponieważ początkowo chcieli wziąć ślub na łodzi, zdecydowali się na ucieczkę łodzią po jeziorze Tahoe i wynajęli Rejsy statkiem po jeziorze Tahoe na wydarzenie. Kapitan Steve, który jest jednym z moich najlepszych przyjaciół, przewodniczył, podzielił się całą niesamowicie bogatą historią, jaką zna na temat tego obszaru, i zabrał nas na rejs po jeziorze Tahoe.

Julieanne i Mark pobrali się, gdy słońce zachodziło za grzbietem Emerald Bay, na brzegu zamku Vikingsholm i było absolutnie pięknie. Trafiliśmy w czas i światło! Obiecali wszystkim swoim przyjaciołom, podobnie jak wiele moich par, że będą świętować z rodziną i przyjaciółmi, kiedy będzie to bezpieczne, ale to niesamowicie wyjątkowe przeżycie było dla nich absolutnie idealne. „Lauren, ty i kapitan Steve sprawiliście, że nasz dzień był jeszcze bardziej wyjątkowy i miło było spędzać z nimi czas. Rozśmieszyłeś Marka i mnie, zrelaksowałeś się i wniosłeś tak pozytywną energię do naszej wyjątkowej ucieczki” – napisała później Julieanne. Jestem bardzo wdzięczna, że ​​ten rok, który był tak niewiarygodnie wymagający dla KAŻDEGO, został wypełniony niesamowitymi klientami, takimi jak ta dwójka. Dla mnie rok 2020 polegał na staraniu się być tak obecnym, jak to tylko możliwe, dla małych radości i wspólnych doświadczeń, które udało nam się przeżyć, a to jest jeden z moich ulubionych w tym roku!