Mrożone portrety pary na wietrze przetoczyły się Jezioro o zachodzie słońca

Zimowy mroźny wiatr porwał portrety zachodu słońca nad jeziorem po ceremonii ucieczki
Lokalizacja obrazu: 
Jezioro Echo

W ciągu kilku minut między ceremonią a kolacją z powrotem w ich wypożyczalni para udała się na bardzo zamarznięte i wietrzne jezioro Echo, aby zrobić kilka portretów zachodu słońca.

Alexis i Max marzyli o zimowym weselu iz pewnością dostali go w obfitości! Ich ślub zaplanowano na dzień w lutym w Parku Narodowym Acadia - nie liczyli na dwie burze śnieżne, które zamknęły większą połowę linii lotniczych w kraju! Zaplanowali małą ucieczkę, ale stała się jeszcze mniejsza niż pierwotnie planowano. Alexis i Max maksymalnie wykorzystali swój dzień, nawet gdy temperatura powietrza sięgała 0 stopni!

Para świętowała zaślubiny „Pierwszymi saniami” zamiast pierwszego tańca, a następnie zaprosiła wszystkich swoich gości, aby dołączyli do nich na klasycznym Maine LL. Tobogany z fasoli i dyski z latającymi spodkami. Zamiast toastu szampańskiego wybrali gorące kakao z piankami, które Alexis sama zrobiła - w kształcie płatków śniegu! 

Po ceremonii i przejażdżce na sankach para wybrała się nad zamarznięte jezioro Echo, aby zrobić kilka portretów, po czym wróciła do ciepłego mieszkania, gdzie osobisty szef kuchni przygotował kolację, aby to uczcić.