Fotografia ślubna — panna młoda i pan młody z Singapuru spędzają razem czas tuż przed domem

Szczęśliwa para wybrała się na swobodną sesję zdjęciową w miejskiej scenerii miasta tuż przed ich domem, aby uchwycić wspomnienie ich ucieczki
Lokalizacja obrazu: 
3 pokojowe mieszkanie HDB w Singapurze

Państwo młodzi spędzają razem czas tuż przed domem.

COVID-19 to wielkie zakłócenie w naszym życiu, ale to nie powstrzymało tej pary przed zawarciem związku małżeńskiego. Spójrzcie na to indyjskie wesele, które odbyło się w 3-pokojowym mieszkaniu, było tak pięknie!

Zanim rozpocznie się okres wyłącznika mającego na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się Covid-19, wesela z udziałem mniej niż 10 osób były nadal dozwolone. Wiele par weselnych, które od dawna planowały swoje wydarzenie weselne, musiało zdecydować, czy je przełożyć, czy kontynuować, ograniczając wydarzenie do małego, kameralnego wydarzenia.

Dotknęło to Dana i Zarę, którzy od dawna planowali swój ślub. Właściwie zamierzali zorganizować przyjęcie weselne na swoim pustym tarasie i gościć około 300 gości. Ze względu na ograniczenie udziału w wydarzeniu do 10 osób postanowili zmniejszyć listę gości i zorganizowali uroczystość ślubną w trzypokojowym mieszkaniu. Jestem pod wrażeniem, ile środków ostrożności podjęli, takich jak pomiar temperatury, księga zapisów, płyny dezynfekujące przy głównych drzwiach, maseczki na twarz dostępne dla gości, a także zaplanowali przybycie gości partiami o różnych porach.

Ceremonia ślubna w trzypokojowym mieszkaniu nie odbiera im ani ich gościom radości ze świętowania. Mieli piękne kwiatowe tło na środku salonu, prostą dekorację upiększającą to miejsce i bufet w rogu przygotowany przez członków ich rodziny. Zaczęli od uroczystego zaślubin, złożenia ślubów i wymiany obrączek. Goście przybyli, aby złożyć młodej parze najlepsze życzenia, delektując się jedzeniem i towarzysząc im. Pod koniec ślubu odbyli nawet swobodny taniec. Ich rodzina i goście byli niezwykle przyjaźni i kochający zabawę. Nawet ja, jako zewnętrzny sprzedawca, również zostałem potraktowany jak jeden z ich gości i bardzo to doceniam.

Po tym, jak byłem na ich weselu, naprawdę rozumiem, że w uroczystości weselnej nie chodzi o miejsce ani nawet o to, jak ekstrawagancki jest ślub. Chodzi o to, aby ludzie, którym naprawdę zależy i kochają Cię, spotykali się, dobrze się bawili, nadrabiali zaległości i składali najlepsze życzenia poprzez swoją obecność.