
Wielki moment, kiedy mieli zostać ogłoszeni mężem i żoną.
To była burzowa noc przed ślubem Stelli i Wailun, ale następnego dnia w San Francisco okazała się niesamowicie piękna. Para miała małą ceremonię w Ratusz w San Francisco tylko z bliskimi rodzinami i przyjaciółmi. Było to dość emocjonalne, zwłaszcza dla panny młodej. I tak się złożyło, że w ratuszu była grupa dzieciaków z Azji, które odwiedzały nas podczas wycieczki po ratuszu i wpadliśmy na nie, gdy wychodziliśmy na zewnątrz, a urocze dzieci pomogły uczynić dzień wyjątkowym dla nowożeńców.